CZYM I JAK MYJĘ PĘDZLE?
czwartek, lutego 16, 2017
Mycie pędzli i gąbek do makijażu może być bardzo uciążliwe gdy nie używamy odpowiednich do tego produktów. Na rynku dostępne jest mnóstwo szamponów, mydełek i innych wynalazków. Dzisiaj opowiem Wam czego używam do mycia swoich pędzli oraz jak to robię.
W przeszłości używałam szamponów dla dzieci, zwykłych szamponów, mydeł zapachowych, płynów do mycia naczyń, dosłownie wszystkiego co można znaleźć w domu (przecież nie będę wydawać pieniędzy na specjalne produkty do mycia pędzli!).
Małe streszczenie każdego z produktów:
Szampon dla dzieci - nie ważne jakiego producenta, nigdy nie wymywał się do końca. Płukałam i płukałam, a w pędzlach nadal była piana.
Standardowy szampon do włosów - jest okej, ale szału nie ma. Bardzo często nie domywał pędzli w 100%, w dodatku później pędzle pachniały jak szampon (jeśli Ci to nie przeszkadza to okej:)).
Płyn do mycia naczyń - o zgrozo! Okropnie wysusza pędzle zarówno z naturalnego jak i syntetycznego włosia. Kilka razy zmieszałam płyn do naczyń z oliwą z oliwek, ale to też się nie sprawdziło ponieważ miałam wrażenie, że wprowadzam w pędzle tłuszcz, który potem będę nakładać na twarz, bleh.
Ogółem uważam, że wszystkie produkty w płynie są raczej ciężkie w użytku, ponieważ 'lecą przez palce'.
W tym momencie, produkt który najlepiej mi się sprawdza to najzwyklejsze szare mydło Biały Jeleń w kostce. Domywa każdy pędzel oraz każdą gąbkę w 100% i co ważne nie wysusza. Dzięki temu, że mydło jest w kostce starcza na dłużej i ułatwia proces mycia.
Jak sami widzicie pędzle są czyściutkie i wyglądają jak nowe. Po umyciu daje im kilka godzin do wyschnięcia na ręczniku papierowym. Pędzle z naturalnego włosia, w tym przypadku Hakuro H74, susze w specjalnych osłonkach, które układają nam włosie pędzli. Bez osłonek pędzle wyglądają na rozstrzepane i nie mają orygialnego kształtu. Ja swoje osłonki kupiłam na ladymakeup.pl (link) za przysłowiowe grosze. Osłonki są wielokrotnego użytku.
Kąpiel funduje swoim pędzlom raz w tygodniu, w zależności od wykonywanych przeze mnie makijaży. Czasami gdy jestem leniwa, zbieram wszystkie brudne pędzle do koszyka i myje je 'hurtowo'. Gąbeczki do makijażu myje codziennie.
A jak Wy myjecie swoje pędzle? Jakich produktów używacie? Dajcie znać w komentarzach! :)
1 comments
Super, że wspominałaś o tym, że powinno się nagrywać pędzle, nie widziałam o tym. Dzięki za link :)
OdpowiedzUsuń